20 stycznia 2018

Good Time (2017, Safdie/Safdie)


Na polskim Netflixie jest już rewelacyjny GOOD TIME, trzeci pełny metraż braci Josha & Benny'ego Safdiech: czyli najzdolniejszego nowojorskiego rodzeństwa filmowego od momentu narodzin Coenów. Ten znakomity film (pojawiający się we wszystkich zestawieniach rocznych zachodnich pism) nie trafił u nas do kinowej dystrubucji -- a szkoda. Jest to absolutna jazda bez trzymanki: nocny, nowojorski film akcji ze zmienionym nie do poznania, blond-Robertem Pattinsonem w roli najbardziej pechowego i nierozważnego drobnego przestępcy ever. Film opowiada głównie o relacji bohatera z zahamowanym w rozwoju bratem (w tej roli jeden z reżyserów, Benny), ale czyni to nie przez introspekcję, długie rozmowy, czy sentymentalizm -- ale przez nagromadzenie czystej, skrajnie fizykalnej akcji i lokalnego detalu. Dostajemy więc brooklyńskiego RAIN MANA a rebours, a zarazem najlepszą w dziejach filmową adaptację fizycznego wzoru na pęd (stanowiącego, jak pamiętamy z podstawówki, iloczyn masy ciał i ich prędkości). Bohater jest w nieustannym, często przypadkowym ruchu, a pyszna absurdalność zwrotów akcji jest wypadkową jego porywczości i braku planowania. W tle migoce nocny, kiczowaty, zwyczajny, lepiący się od brudu, a chwilami psychodeliczny Queens -- czyli najrzadziej opiewana w kinie dzielnica Nowego Jorku. Jeśli jesteście sobie wyobrazić Sidneya Lumeta po speedzie i na marihuanowej śmiechawce, to jest to właśnie GOOD TIME. (A na marginesie: tak jak chronicznie nienawidzę ujęć z drona, tak tutaj jest kilka naprawdę rewelacyjnych.)

18 stycznia 2018

Czwarta władza (2017, Spielberg)

Bardzo ciekawe. Spielberg zaczynał od postawy zupełnej niefrasobliwości wobec historii -- wystarczy przypomnieć sobie jego film "1941", w którym Japończycy omyłkowo atakują Hollywood. Co za brak rewerencji w tym filmie, jeśli idzie o ukazywanie amerykańskich ikon! (Generał Stilwell chlipiący rzewnie na seansie disneyowskiego DUMBO!) Spielberg poważnieje od KOLORU PURPURY i IMPERIUM SŁOŃCA. Na etapie LISTY SCHINDLERA jest już wieszczem. Obecnie funduje nam kolejne lekcje obywatelskiej cnoty spod znaku liberalizmu lewicowego amerykańskich elit. Robi to, moim zdaniem, nader sprawnie. Ale intelektualnie jest martwy; jest kalką Franka Capry. Nakręcić film taki jak CZWARTA WŁADZA o roku 1971 i jako ośrodek wszelkiego zła pokazać gabinet Richarda Nixona to naiwność najwyższej próby. Szkoda, ze Spielberg nie zrobił choć jednej przebitki na Kreml, na którym pokazana w filmie jako zwycięstwo demokracji obywatelskiej afera z ujawnieniem Pentagon Papers musiała być przyjmowana entuzjastycznie. A już pieczenie przy tym samym ogniu czwartej z kolei pieczeni, tj. kobiecej emancypacji w postaci bohaterki Streep, to ruch czysto populistyczny w obecnym klimacie Hollywoodu. CZWARTA WŁADZA to dodawanie otuchy elitom amerykańskim dnia dzisiejszego w obliczu Trumpa. Nie jestem fanem Trumpa, ale jego sukces jest miedzy innymi pochodną tego samego samozadowolenia amerykańskich liberałow, jakie podsyca swym filmem Spielberg. Dialogi są świetne. Hanks znakomity. Pod koniec napięcie siada. Film ogląda się dobrze.

Lady Bird (2017, Gerwig)



Greta Gerwig przerasta swego starszego kolegę i nauczyciela, Noah Baumbacha, w tym zdumiewającym portrecie ambitnej i trudnej dziewczyny buntującej się przeciwko oschłości matki i sztampie edukacji katolickiej. Film wybitny na każdym poziomie, od reżyserii po precyzyjny jak skalpel montaż, redukujący zarówno momenty błahe, jak i wielkie punkty zwrotne, do mikro-scenek podawanych w bardzo szybkim tempie. Największą zasługą Gerwig jest rozwinięcie metody Baumbacha z FRANCES HA przy jednoczesnym pogłębieniu moralnego spektrum postaci. Nikt w tym filmie nie jest potępiony ani wyśmiany; każdy ból i każda niedoskonałość mają tu swój rewers, często bardzo zaskakujący. W pewnym momencie pojawia się żart dla wtajemniczonych: pada tytuł pierwszego filmu Maurice'a Pialata, NAGIEGO DZIECIŃSTWA, i wszystko staje się jasne. Ten film to połączenie PIalata (z NAGIEGO DZIECIŃSTWA, ale i NAJPIERW ZDAJ MATURĘ, a może zwłaszcza z ZA NASZE MIŁOŚCI) z Baumbachem, Whitem Stillmanem i mumblecore'm. Zero sentymentalizmu, a na koniec pytania wielkiego, religijnego wręcz kalibru. Wielki mały film -- i ogromny tryumf Gerwig i jej gwiazdy, Saorire Ronan.

15 stycznia 2018

Tamte dni, tamte noce (2017, Guadagnino)


Ocena: 6/10

Jednak rozczarowanie. NIENASYCENI tego samego reżysera to był mój ulubiony film roku 2016. Niestety, nowy film nie dorasta do tamtego poziomu. Ta gejowska fantazja o niewinnej, płynno-seksualnej, słodko-gorzkiej idylli rozegranej w Edenie północnych Włoch, jest zbyt miękka i rozmyta -- przynajmniej jak na mój gust. Scenarzysta James Ivory adaptuje źródłową powieść Andre Acimana, rezygnuje z jej czasowych zawijasów i podaje nam tak naprawdę odgrzany kotlet ze zmielonych razem MAURYCEGO (1987) i POKOJU Z WIDOKIEM (1985). Mamy więc wszystko: erotyczne uniesienia i kulturę (bardzo) wysoką; suto zastawione stoły; symbolicznie rozbijane jajka na miękko; ściekający po palcach sok z brzoskwini mieszający się z miłosnymi płynami ludzkich ciał... Pozazdrościć, rzecz jasna -- ale osobiście nie mogę przejść do porządku dziennego nad faktem, że postać Armiego Hammera jest niedopisana i niedograna. Skoro pod koniec jego Oliver dokonuje tragicznego w istocie wyboru, powinniśmy się dowiedzieć, co nim kierowało. Ivory i Guadagnino kształtują go jako żydowsko-greckiego półboga z idealną rzeźbą ciała i jeszcze piękniej wyrzeźbionym umysłem wytrawnego lingwisty, ceniącego muzykę klasyczną. OK. Ale kim jest Oliver jako człowiek...? Co go boli, a co cieszy...? Tego nie wiemy. I dlatego jego letnia idylla z (fantastycznym w tym filmie!) Timothee Chalametem jest pozbawiona chemii i wagi. Kiedy Tilda Swinton przywierała (wbrew sobie!) do Ralpha Fiennesa w NIENASYCONYCH, czuliśmy, że nie może być inaczej -- że tych dwoje to dwie połówki klejącego się do siebie magnesu o sile tektonicznej płyty. Kiedy Chalamet po raz pierwszy położył rękę na kroczu Hammera, powiedziałem sobie "aha" i spojrzałem na zegarek. Nie ta temperatura. Co powiedziawszy, powiem i to: finałowy monolog Stuhlbarga jest *genialny*.

2 stycznia 2018

Podsumowanie 2017



[UWAGA: Obejrzałem w tym roku kilka polskich filmów, które w mojej opinii zasługują na kategorię „złom”. Ze względu na newralgiczny moment w rozwoju polskiej kinematografii i niepewność co do dalszych kierunków zachodzących w niej zmian, postanowiłem nie wpisywać tych filmów na listę. Mam wrażenie, że wskazywanie palcem tych filmów najsłabszych nie przysłużyłoby się prowadzonej obecnie debacie, w której priorytetem powinien być pluralizm i wolność wypowiedzi artystycznej – i nie chciałbym, by moje subiektywne artystyczne oceny służyły za amunicję dla którejś ze stron sporu.]

ZŁOTO

1. Sieranevada (Puiu)
2. Moonlight (Jenkins)
3. Śmierć Ludwika XIV (Serra)
4. Logan: Wolverine (Mangold)
5. Bracia Lumiere! (Frémaux)
6. Cmentarz wspaniałości (Weerasethakul)
7. Z dala od orkiestry (Lewandowski)
8. Manifesto (Rosefeldt)
9. Serce miłości (Ronduda)
10. The Florida Project (Baker)

11. Twin Peaks (Lynch, HBO)
12. Klient (Farhadi)
13. W pionie (Guiraudie)
14. Christine (Campos, VOD)
15. Manchester by the Sea (Lonergan)
16. Mudbound (Rees, Netflix)
17. Mali mężczyźni (Sachs)
18. Listy z Rosji (Kostrzewski, TVP1)
19. Elle (Verhoeven)
20. Nie jestem twoim murzynem (Peck)

21. Najlepszy (Palkowski)
22. Photon (Leto)
23. Człowiek z magicznym pudełkiem (Kox)
24. Toni Erdmann (Ade)
25. Płoty (Washington, VOD)
26. Mięso (Ducournau)
27. Jim & Andy: The Great Beyond (Smith, Netflix)
28. Dunkierka (Nolan)
29. Carrie Fisher i Debbie Reynolds prywatnie (Stevens/Bloom, HBO)
30. Butterfly Kisses (Kapeliński)


SREBRO
21xNowy Jork (Stasik); Aquarius (Filho); Auta 3 (Fee); Beksińscy. Album wideofoniczny (Borchardt); Captain Fantastic (Ross); Cicha noc (Domalewski); Coco (Unkrich); Czerwony żółw (De Wit); Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (Johnson); Kobieta, która odeszła (Diaz); Kot Bob i ja (Spottiswoode); Inxeba. Zakazana ścieżka (Trengove); John Wick 2 (Stahelski); Kedi – sekretne życie kotów (Torun); Lego Batman: Film (McKay); Louise nad morzem (Laguoinie); Mr. Gaga (Heymann); Na pokuszenie (Coppola); Nazywam się Cukinia (Barras); Okja (Bong, Netflix); Opowieści o rodzinie Meyerowitz (utwory wybrane) (Baumbach, Netflix); Piękny kraj (Lee); Po tamtej stronie (Kaurismaki); Przy Planty 7/9 (Jaskulski); Połaskotany (Farrier/Reeve, HBO); Przeżyć: Metoda Houellebeqa (Hagers); Spielberg (Lacy, HBO); Split (Shyamalan); Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej (Sadowska); Safari (Seidl); Spider-Man: Homecoming (Watts); Baby Driver (Wright); Szwedzka teoria miłości (Gandini); The Square (Ostlund); To (Muschietti); Uciekaj! (Peele); Wonder Woman (Jenkins); Zwariować ze szczęścia (Virzi)

BRĄZ
A Ghost Story (Lowery); American Honey (Arnold); Ana, mon amour (Netzer); Azyl (Caro); Biegacze (Borowski); Blade Runner 2049 (Villeneuve); Botoks (Vega); Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie (Genovese); Honorowy obywatel (Duprat); Ja, Olga Hepnarova (Kazda); Kobieta z lodu (Slama); Konwój (Żak); Kłamstwo (Jackson); Kong: Wyspa czaszki (Vogt-Roberts); Konstytutcja (Grlić); Król rozrywki (Gracey); Królewicz olch (Czekaj); La La Land (Chazelle); Lady M. (Oldroyd); Las, 4 rano (Kolski); Liga sprawiedliwości (Snyder); Maria Skłodowska-Curie (Noelle); Matka (Koussar); McImperium (Hancock); Milczenie (Scorsese); Młynarski: Piosenka finałowa (Albrecht); Mother! (Arronofsky); Odwet (England); Paryż może poczekać (Coppola); Paryż na bosaka (Abel); Personal Shopper (Assayas); Piękna i bestia (Condon); Podwójny kochanek (Ozon); Pokot (Holland/Adamik); Powidoki (Wajda); Ptaki śpiewają w Kigali (Krauze/Krauze); Sing (Jennings); To przychodzi po zmroku (Shults); Twój Vincent (Kobiela/Welchman); Ukryte działania (Melfi); Wielki mur (Yimou); Wściekłość (Węgrzyn); Wyklęty (Łęcki); Zabicie świętego jelenia (Lanthimos); Zaginione miasto Z (Gray, VOD); Zło we mnie (Perkins); Zud (Minorowicz); Zwyczajna dziewczyna (Scherfig).

ZŁOM

Amerykańska sielanka (McGregor); Bright (Ayers); Ciemniejsza strona Greya (Foley); Dlaczego on? (Hamburg); Długi marsz Billy’ego Lynna (Lee, VOD); Ghost in the Shell (Sanders); Jackie (Larrain); Lekarstwo na życie (Verbinski); Martwe wody (Dumont); Na karuzeli życia (Allen); Obcy: Przymierze (Scott); Pożegnanie z Europą (Schrader); Song to Song (Malick); Suburbicon (Clooney); T2: Trainspotting (Boyle); To tylko koniec świata (Dolan); Złe mamuśki 2: Jak przetrwać święta (Lucas).

INTERESUJĄCE FILMY, KTÓRYCH NIE WIDZIAŁEM


Baywatch. Słoneczny patrol (Gordon); Borg/McEnroe (Metz); Dalida. Skazana na miłość (Azuelos);\; Carrie Pillby (Johnson); Chata (Hazeldine); Emotki: Film (Leondis); Fantastyczna kobieta (Lelio); Frantz (Ozon); Goodbye Berlin (Akin); Jonathan (Lewandowski); Jumanji: Przygoda w dżungli (Kasdan); Łagodna (Łoźnica); Maudie (Walsh); Mężczyzna imieniem Ove (Holm); Morderstwo w Hotelu Hilton (Saleh); Nieprawi (Sitaru); Olli Maki. Najszczęśliwszy dzień jego życia (Kuosmanen); Ostatnie dni miasta (Said); Park (Exarchou); Patty Cake$ (Jasper); Pierwszy śnieg (Alfredson); Porto (Klinger); Powiernik królowej (Frears); Szybcy i wściekli 8 (Gray); Tarapaty (Karwowska); Thor: Ragnarok (Waititi); Tom of Finland (Karukoski); W sieci (Kim); Wojna o Planetę Małp (Reeves); Wszyscy moi mężczyźni (Meyers-Shyer).