1 stycznia 2014

Podsumowanie 2013


Jak co roku, zapraszam do lektury swego subiektywnego podsumowania polskich premier! Tym razem, poza tradycyjnym już podziałem „kruszcowym”, dzielącym filmy na Złoto, Srebro, Brąz i Złom, proponuję także mini-ranking „oscarowy”, w którym przyznaję nagrody w poszczególnych kategoriach.

Załączam także wykaz filmów, które z różnych powodów nie udało mi się obejrzeć, a które wydały mi się interesujące. Pogrubione tytuły na tej liście to te, po których spodziewam się najwięcej i które zamierzam nadrobić w pierwszej kolejości.

Poniższe dwie listy opierają się na wykazie polskich premier kinowych, jakie miały miejsce od 1 stycznia do 31 grudnia 2013. Nie brałem pod uwagę rynku DVD (gdybym brał, w pierwszej dziesiątce znalazłaby się na pewno Wyprawa Kon-Tiki [Roenning/Sandberg]).

Filmy w obrębie Złota porządkowane są wartościująco; w obrębie pozostałych „kruszców” już alfabetycznie.

WAŻNE: W związku z niedawną rekomendacją na stanowisko dyrektora artystycznego festiwalu w Gdyni, zobowiązałem się na czas pełnienia funkcji do zaprzestania działalności krytycznofilmowej wobec filmu polskiego. Co prawda poniższa lista odnosi się do okresu, w którym jeszcze nie sprawowałem tej funkcji, ale i tak w celu uniknięcia niepotrzebnych antagonizmów z zestawienia zostały usunięte wszystkie fabularne pozycje polskie. Pełna wersja listy zostanie przeze mnie opublikowana już po zakończeniu współpracy z Festiwalem – kiedykolwiek ono nastąpi.

Zapraszam też do lektury starszych list z lat 2009, 2010, 2011 i 2012.

Linki odsyłają do moich tekstów o konkretnych filmach.

A teraz… dobrej zabawy!

RANKING 2013 – Wersja Oscarowa:

NAJLEPSZY FILM:
Sesje

NAJLEPSZY REŻYSER:
Paolo Taviani, Vittorio Taviani (Cezar musi umrzeć)

NAJLEPSZY SCENARIUSZ:
Ben Lewin (Sesje)

NAJLEPSZE ZDJĘCIA:
Roger A. Deakins (Labirynt)

NAJLEPSZY AKTOR [Top 5]:
1. Hugh Jackman (Labirynt)
2. John Hawkes (Sesje)
3. Serban Pavlu (Wszyscy w naszej rodzinie)
4. Michael Douglas (Wielki Liberace)
5. Tymon Tymański (Miłość)

NAJLEPSZA AKTORKA [Top 5]:
1. Emannuele Seigner (Wenus w futrze)
2. Helen Hunt (Sesje)
3. Jessica Chastain (Wróg nr 1)
4. Greta Gerwig (Frances Ha)
5. Sandra Bullock (Grawitacja / Gorący towar)

WYRÓŻNIENIE SPECJALNE:
Czesław Mozil (polska wersja dubbingowa Krainy lodu)


Wersja Kruszcowa:


ZŁOTO

1. Sesje (Lewin)
5. To już jest koniec (Goldberg)
7. Cezar musi umrzeć (Taviani/Taviani)
8. Byzantium (Jordan)
9. Turbo (Soren)
10. Wróg nr 1 (Bigelow)

11. Raj: Nadzieja (Seidl)
12. Sąsiedzkie dźwięki (Filho)
13. Kapitan Philips (Greengrass)
15. Labirynt (Villenueve)
16. Miłość (Dzierżawski)
17. Grawitacja (Cuaron)
19. Pacific Rim (Del Toro)

SREBRO
Ani słowa więcej (Holofencer); Dotyk grzechu (Jia); Elizjum (Blomkamp); Frances Ha (Baumbach); Gorący towar (Feig); Kamerdyner (Daniels); Kraina lodu (Buck); Lot (Zemeckis); Moja ulica (Latałło); Młoda i piękna (Ozon); Na własne ryzyko (Trevorrow); Oldboy. Zemsta jest cierpliwa (Lee); Panaceum (Soderbergh); Polowanie (Vinterberg); Przed północą (Linklater); Reality (Garrone); Reżyseria: Woody Allen (Weide); Świat w płomieniach (Emmerich); Uniwersytet Potworny (Scanlon); Wenus w futrze (Polański); Zaślepiona (Klimkiewicz); Życie Pi (Lee).

BRĄZ
Agenci (Kormakur); Blue Jasmine (Allen); Człowiek ze stali (Snyder); Don Jon (Levitt); Dziewczynka w trampkach (Al-Mansour); Historie rodzinne (Polley); Kongres (Folman); Jobs (Stern); Lore (Shortland); Minonki rozrabiają (Coffin/Renaud); Najlepsze najgorsze wakacje (Faxon/Rash); Perwersyjny przewodnik po ideologach (Fiennes); Poradnik pozytywnego myślenia (Russell); Post tenebras lux (Reygadas); Przeszłość (Farhadi); Raj: Wiara (Seidl); Ralph Demolka (Moore); RED 2 (Parisot); Stoker (Park); Sugar Man (Bendjelloul); Tabu (Gomes); Trener bardzo osobisty (Muccino); Uciekinier (Nichols); W ciemność. Star Trek (Abrams); We mgle (Łoźnica); Za wzgórzami (Mungiu); Żądza bankiera (Costa-Gavras); Życie Adeli – Rozdział 1 i 2 (Kechiche).

ZŁOM
Bling Ring (Coppola); Dla Ellen (Kim); Dziewczyna z lilią (Gondry); Hitchcock (Gervasi); Książę nie z tej bajki (Jaoui); Les Miserables – Nędznicy (Hooper); Maczeta zabija (Rodriguez); Madryt, 1987 (Trueba); Manipulacja (Verdosci); Meteora (Stathoulopoulos); Millerowie (Thurber); Pokusa (Daniels); Przelotni kochankowie (Almodóvar); Jeździec znikąd (Verbinski); Samoloty (Hall); Spring Breakers (Korine); Tajemnica zielonego królestwa (Wedge); Turyści (Wheatley); Tylko Bóg wybacza (Refn); Weekend z królem (Michell); Wielki Gatsby (Luhrmann); World War Z (Forster); Wyścig (Howard); Z krwi i kości (Audiard); Z miłości do… (Williams).

NIEOBEJRZANE
1000 lat po ziemi (Shyamalan); 7 dni w Hawanie (Cantet/B.Del Toro/Medem/Noé/Suleiman/Tabio/Trapero); Adwokat (Scott); AmbaSSada (Machulski); Babcia Gandzia (Enrico); Carrie (Peirce); Diana (Hirschbigel); Drugie oblicze (Cianfrance); Dzień kobiet (Sadowska); Iluzja (Leterrier); Inny świat (Kędzierzawska/Reinhardt); Iron Man 3 (Black); Jeszcze większe dzieci (Dugan); Klopsiki kontratakują (Cameron/Pearn); Krudowie (Sanders/Micco); Kwartet (Hoffman); Kwiaty wojny (Yimou); Last Vegas (Turteltaub); Mama i ja (Fletcher); Movie 43 (różni); Na głębinie (Kormakur); Noc oczyszczenia (DeMonaco); One Direction: This Is Us (Spurlock); Oz: Wielki i potężny (Raimi); Pan Lazhar (Falardeau); Parada (Dragojevic); Piąta władza (Condon); Pieta (Kim); Polski film (Najbrt); Porachunki (Besson); Prawdziwa historia króla skandali (Winterbottom); Promised Land (Van Sant); Rakieta (Mordaunt); Senada (Tanović); Siła kobiet (JR); Spaleni słońcem: Cytadela (Michałkow); Stalingrad (Bondarczuk); Straszny film 5 (Lee); Szklana pułapka 5 (Moore); Sztanga i Cash (Bay); Sztuka znikania (Konopka/Rosołowski); Śnieżka (Berger); Święta czwórca (Hrebejk); Tajemnica Westerplatte (Chochlew); Trans (Boyle); Triszna. Pragnienie miłości (Winterbottom); U niej w domu (Ozon); Wesele w Sorrento (Bier); Wielkie nadzieje (Newell); Władza (Hughes); Wolverine (Mangold); Wspaniała (Roinsard); W ukryciu (Kidawa-Błoński); Wypełnić pustkę (Burstyn/Burshtein); Wysocki (Buslov).

15 komentarzy:

  1. Z większością się zgadzam, z nielicznymi zdecydowanie nie. Pacific rim wyrzuciłbym za okno, ale co widz to gust (na szczęście :).

    Pozdrawiam i życzę Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za dobre słowo i również życzę wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę, że wyróżnił pan "Sesje", film niemal zupełnie niezauważony przez polską krytykę, a przecież znakomity, choć pominięty także przy ostatnim oscarowym rozdaniu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pacific Rim to śmietnik, proszę udowodnić, że jest inaczej... zgoda w wielu innych punktach :D Happy NY

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie rozumiem, dlaczego Panu Michałowi się nie poddał film Wypełnić pustkę, dla mnie to piękny film i jeden z lepszych w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Dawid - Mnie też zdziwiło pominięcie Sesji przy Oscarach! John Hawkes był genialny w tym filmie.

    @Unknown - Pacific Rim to wspaniałe widowisko; ucieleśnienie starej zasady Irzykowskiego, a zarazem jej przeformułowanie: "kino to widzialność obcowania maszyny z materią". Jak napisał Anthony Lane: "roboty Del Toro wyglądają jak gotyckie katedry zwarte w walce i okładające się kopułami do nieprzytomności".

    @Anonimowy - Proszę jeszcze raz przeczytać listę: "Wypełnić pustkę" jest na liście filmów, których nie udało mi się niestety obejrzeć, a pogrubienie wskazuje, że bardzo chcę to uczynić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego Dobrego w nowym roku :)
    Zastanawiałam się, jak Pan oceni "Z miłości do...", mnie się podobał i miło spędziłam czas w kinie, choć arcydziełem bym go nie nazwała ;)
    Za to jeśli chodzi o "Sesje" w 100% się zgadzamy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nihil novi sub sole, czyli jak co roku Pan Michał raczy nas przewybornym bilansem filmowym. Zabrakło mi jednak kilka -- może nie wybitnych, ale na pewno wartych uwagi -- produkcji: 'W kręgu miłości' Groeningena, 'W cieniu' Ondříčka, 'Broken' Norrisa oraz 'Konesera' Tornatore.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie rozumiem tak wysokiego miejsca dla "Mojej ulicy", to było dla mnie jedno z największych rozczarowań, zamiast portretu wielopokoleniowej rodziny z Łodzi mamy reżysera, który co chwila pyta "po co to robię", nie znajduje odpowiedzi i zamiast pokazywać tą rodzinę głównie łazi z alkoholikiem, co nie jest wcale oryginalne bo lepiej i z większą dozą humanizmu widziałem to samo w "Szczurze w koronie". Dodam, że byłem na projekcji z rozmową z reżyserem, z jego słów biła jakaś niechęć do filmowej rodziny i szczerze przyznawał, że nie wie po co robił ten film.

    OdpowiedzUsuń
  10. @Ag 2 - Cieszę, że zgadzamy się co do "Sesji"; "Z miłości do..." zirytowało mnie sentymentalizowaniem starości, cały czas byłem po stronie postaci Terence'a Stampa :)

    @Anonimowy - Dziękuję! Już kilka osób wytknęło mi brak "W kręgu miiłości", będę musiał to nadrobić.

    @Tak to ja! - "Moja ulica" wydała mi się bardzo dobrym dokumentem ukazującym przemiany ekonomiczne ostatnich dziesięciu lat; ten film powinien być grany na jednym seansie z "Eksmisją" Filipa Malinowskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W "Mojej ulicy" jest tylko efektownie ukazana przemiana fabryki w centrum handlowe, ale już same postacie są słabo ukazane, zwłaszcza ojciec-alkoholik był nikim tak za komuny, jak później w kapitalizmie. Zmiana sytemu nic tu nie miała do rzeczy. Miał taki charakter. Irytujący był brak młodych członków rodziny, gdzieś tam przemykają. Przez cały film miałem wrażanie, że reżyser idzie na łatwiznę filmując bezbronnego alkoholika, ale gdy musi pokazać bardziej świadomą osobę to już nie daje rady. Przez to wszystko praca reżysera była wyjątkowo nieporadna, miałem wrażanie, że lepszy reżyser zrobiłby z tego coś zdecydowanie ciekawszego. Zmarnowany temat.

      Słyszem wiele dobrego o "Eksmisji", muszę ten film zobaczyć.

      Usuń
    2. Szanuję tę opinię, ale nie do końca się zgadzam -- poza rodziną bohaterem filmu jest także sama Łódź i jej architektura, Latałło wyraźnie dzieli czas ekranowy między ludzi i budynki, więc to nie jest tak że postawił sobie za cel tylko i wyłącznie portret rodziny. Ale, tak jak mówię, szanuję zarzut.

      Usuń
    3. Przyznam, że bardzo lubię filmy, które mają za bohatera miasto lub jakieś konkretne miejsce. Wspomniałem, że kontrast miedzy nowym i starym miastem jest tu najefektowniejszy. Dodam, że podobne łódzkie okolice filmował Bławut w swoim "Szczurze w koronie", więc wrażenie powtórzenia jeszcze bardziej się potęgowało.

      Przy okazji liczę, że na festiwalu w Gdyni pojawi się w programie hołd dla Kilara. Oglądałem pogrzeb i tak o tym myślałem.

      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Mnie również podobał się "Byzantium", film niezbyt doceniony w Polsce (o czym świadczy niska ocena na filmwebie), ale wciągnął mnie niesamowicie. A Gemmę Arterton to bym nawet zaliczył do najlepszych aktorek, zamiast Jessiki Chastain chociażby ;)
    "Django" i "Kapitan Phillips" też rewelacyjne. Wielu innych jednak nie widziałem, częściej oglądam stare filmy niż nowości kinowe.
    Zaskoczyło mnie zaliczenie do złomu "Hitchcocka" i "Wyścigu". Ten pierwszy moim zdaniem nie jest zły jak na kino biograficzne, tego drugiego jeszcze nie widziałem, słyszałem jednak wiele dobrego i zamierzałem wkrótce obejrzeć.
    Z tych, których Ty nie widziałeś polecam szczególnie "Drugie oblicze".
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń